Freelancer bez działalności – czy to dobry pomysł?

Coraz więcej osób rozważa odejście z etatu, by samodzielnie decydować o czasie pracy, doborze projektów i rozwoju zawodowym. Niezależność ma niewątpliwe plusy, ale praca jako wolny strzelec to także konkretna odpowiedzialność: za przychody, ubezpieczenia, podatki i bezpieczeństwo finansowe w dłuższej perspektywie. Poniżej zebrano kluczowe informacje, które pomagają realnie ocenić, jak wygląda freelancing w praktyce – bez idealizowania i bez zniechęcania, za to z naciskiem na aspekty prawne i finansowe, które najczęściej umykają początkującym.

Kim właściwie jest freelancer?

Freelancer to osoba wykonująca odpłatnie usługi lub tworząca utwory na rzecz różnych klientów bez zatrudnienia w oparciu o umowę o pracę. Działa zwykle projektowo, na podstawie umów cywilnoprawnych lub kontraktu B2B. Pojęcie ma długą historię – spopularyzował je Walter Scott, opisując w XIX wieku najemnych rycerzy („free lancers”), a dziś odnosi się do specjalistów, którzy sprzedają swoją wiedzę i czas wielu podmiotom.

W praktyce freelancing kojarzy się z elastycznym grafikiem, brakiem stałego nadzoru, możliwością pracy z dowolnego miejsca oraz swobodą wyboru zleceń. Ta swoboda ma jednak swoją „cenę”: bez stałej pensji trzeba aktywnie pozyskiwać klientów, realistycznie wyceniać pracę, planować budżet z wyprzedzeniem i samodzielnie dbać o ubezpieczenia oraz przyszłą emeryturę. Kluczowe stają się dyscyplina organizacyjna, umiejętność negocjacji i podstawowa znajomość przepisów.

Freelancer bez działalności – jak rozliczać pracę?

Freelancing bez rejestrowania firmy jest możliwy. Najczęściej wykorzystuje się wówczas umowy cywilnoprawne lub wsparcie firm pośredniczących.

Umowa o dzieło

To tzw. umowa rezultatu (Kodeks cywilny). Liczy się efekt końcowy – np. tekst, projekt graficzny, aplikacja, utwór muzyczny czy strona www. Wynagrodzenie przysługuje po wykonaniu dzieła zgodnego z umową; samo wykonywanie czynności nie jest wynagradzane. Umowa o dzieło co do zasady nie stanowi tytułu do ubezpieczeń społecznych ani zdrowotnego, dlatego zleceniodawca nie odprowadza z niej składek ZUS. Od 2021 r. wiele umów o dzieło należy jednak zgłaszać do ZUS (formularz RUD) – obowiązek spoczywa na zamawiającym i służy ewidencji, nie zaś naliczaniu składek.

W przypadku utworów w rozumieniu prawa autorskiego możliwe jest zastosowanie 50% kosztów uzyskania przychodu do ustawowego limitu rocznego – warunkiem jest odpowiednie uregulowanie przeniesienia praw autorskich lub licencji w treści umowy i istnienie rzeczywistego utworu. Dobrą praktyką jest precyzja w zapisach dotyczących pól eksploatacji, akceptacji dzieła, poprawek oraz terminów.

Umowa zlecenia

To umowa starannego działania – zleceniobiorca odpowiada za należyte wykonanie czynności, nie za konkretny rezultat. Z reguły od umowy zlecenia odprowadzane są składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne (wyjątki: m.in. uczniowie i studenci do 26. roku życia – brak ZUS; możliwe zbiegi tytułów ubezpieczenia). Obowiązuje minimalna stawka godzinowa, a ochrona wynikająca z Kodeksu pracy nie ma tu zastosowania. Jeżeli w praktyce zlecenie spełnia cechy stosunku pracy (stałe miejsce i czas, podporządkowanie służbowe, wykonywanie pod kierownictwem), istnieje ryzyko przekwalifikowania umowy przez PIP lub ZUS.

Firmy pośredniczące

Gdy klient wymaga faktury, a wykonawca nie prowadzi działalności, można skorzystać z rozliczeń przez wyspecjalizowaną platformę/pośrednika. Podmiot taki wystawia fakturę klientowi, a z freelancerem zawiera umowę cywilnoprawną i wypłaca wynagrodzenie po potrąceniu prowizji oraz należnych danin publicznych. To wygodne rozwiązanie w pojedynczych lub nieregularnych zleceniach, choć droższe niż bezpośrednia współpraca. Warto sprawdzić warunki, prowizje, terminy wypłat i odpowiedzialność za wady dzieła.

Działalność gospodarcza freelancera

Wielu wolnych strzelców decyduje się na firmę i rozliczenia B2B. Pozwala to wystawiać faktury, optymalizować koszty uzyskania przychodu i budować rozpoznawalną markę, ale wiąże się z dodatkowymi obowiązkami (podatki, składki, ewidencje).

Działalność nierejestrowana

Prawo przedsiębiorców dopuszcza prowadzenie drobnej działalności bez rejestracji, jeśli przychody w każdym miesiącu nie przekraczają określonego limitu wyznaczanego jako część minimalnego wynagrodzenia (limit ten zmieniał się w ostatnich latach – należy go każdorazowo sprawdzić). Warunkiem jest również brak działalności gospodarczej w ostatnich 60 miesiącach. W takiej formule nie opłaca się składek ZUS, a rozliczenie następuje w rocznym zeznaniu podatkowym według wybranego sposobu opodatkowania przychodów z innych źródeł. Sprawdza się to jako bezpieczny test rynku lub forma „dorabiania”.

Działalność gospodarcza a składki na ubezpieczenie

Startujący przedsiębiorcy mogą skorzystać z ulg w ZUS:

  • Ulga na start – przez pierwsze 6 miesięcy brak składek na ubezpieczenia społeczne; płacona jest jedynie składka zdrowotna (jej wysokość zależy od formy opodatkowania i podstawy wymiaru).
  • Preferencyjny ZUS – przez kolejne 24 miesiące niższe składki na ubezpieczenia społeczne oraz pełna składka zdrowotna; chorobowe jest dobrowolne.
  • Mały ZUS Plus – po preferencji, dla części firm możliwe dalsze obniżenie podstawy składek w oparciu o osiągane przychody/dochody, o ile spełnione są ustawowe kryrola. Limity i algorytmy są zmienne, dlatego wymagają weryfikacji w aktualnych przepisach.

Po okresach ulg obowiązuje tzw. „duży ZUS”, czyli pełne składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne liczone od ustawowych podstaw. W praktyce koszt obciążeń bywa istotny w kalkulacji stawek B2B, zwłaszcza przy wahaniach przychodów.

Pozostałe koszty prowadzenia firmy

Poza składkami przedsiębiorca ponosi m.in. koszty podatków (skala, liniowy lub ryczałt ewidencjonowany – wybór zależy od charakteru usług i struktury kosztów), księgowości (biuro rachunkowe lub oprogramowanie), niezbędnych licencji i narzędzi, domen i hostingu, ewentualnego biura lub coworkingu. Przy niektórych usługach dochodzą obowiązki VAT – zwolnienie podmiotowe przysługuje do ustawowego limitu obrotu, a niektóre branże (np. prawne, doradcze) wymagają rejestracji do VAT niezależnie od obrotu. W zależności od skali działalności konieczne jest prowadzenie KPiR lub ewidencji przychodów oraz przechowywanie dokumentacji. Warto też pamiętać o nadchodzących zmianach w systemach e-fakturowania, które okresowo modyfikują praktykę rozliczeń.

Decyzję o założeniu firmy wiele osób podejmuje po ustabilizowaniu portfela zleceń, co ułatwia pokrycie stałych obciążeń publicznoprawnych i kosztów stałych bez nadmiernego ryzyka dla płynności finansowej.

Freelancer bez działalności – kiedy ma to sens?

Brak zarejestrowanej firmy może być racjonalny przy sporadycznych zleceniach, niskich i nieregularnych przychodach lub testowaniu rynku. Trzeba jednak mieć świadomość konsekwencji: przy umowie o dzieło nie powstaje tytuł do ubezpieczeń, a przy braku innych tytułów należy samodzielnie zadbać o ochronę zdrowotną (np. jako członek rodziny, dobrowolne ubezpieczenie w NFZ lub prywatna polisa). W perspektywie długoterminowej istotne jest samodzielne budowanie oszczędności emerytalnych (np. IKE/IKZE) i poduszki finansowej.

Freelancing zapewnia elastyczność wieku „emerytalnego” – można pracować tak długo, jak pozwalają kompetencje i zdrowie. Równocześnie część klientów preferuje współpracę z podmiotem wystawiającym faktury, co ułatwia im rozliczenia i bywa warunkiem formalnym w większych organizacjach. W kalkulacji warto porównać łączny koszt samodzielnego ubezpieczenia i oszczędzania na przyszłość z obciążeniami w działalności gospodarczej – różnice nie zawsze są duże.

W jakich zawodach sprawdza się freelancing?

Najczęściej spotyka się wolnych strzelców w IT (programiści, testerzy, DevOps), marketingu i treściach (copywriterzy, redaktorzy, tłumacze, lektorzy), projektowaniu (graficy, UX/UI), mediach (fotografowie, montażyści, dźwiękowcy), a także w analityce, szkoleniach czy branżach kreatywnych. Coraz częściej również specjaliści niszowi działają projektowo – np. konsultanci branżowi, naukowcy-praktycy czy inżynierowie na kontraktach.

Możliwe jest łączenie etatu z freelancingiem, o ile umowa o pracę nie zawiera zakazu konkurencji naruszającego takie dorabianie i o ile zachowane są standardy poufności oraz etyki. W wielu przypadkach hobby rozwinięte „po godzinach” staje się pełnoprawnym źródłem dochodu – pod warunkiem, że specjalizacja jest rozpoznawalna, a jakość usług stabilna.

Jak skutecznie szukać zleceń jako wolny strzelec?

Źródła zleceń to przede wszystkim internetowe platformy projektowe, portale branżowe, sieci społecznościowe, społeczności zawodowe oraz rekomendacje od dotychczasowych klientów. W agencjach i software house’ach pojawiają się także kontrakty krótkoterminowe. Praktycznym standardem jest portfolio (np. repozytorium kodu, case studies, próbki realizacji) oraz zwięzły opis kompetencji i narzędzi.

Przed przyjęciem zlecenia warto przeanalizować zakres i ryzyka: precyzyjny opis prac, kamienie milowe, kryteria akceptacji, liczba tur poprawek, terminy i sposób płatności (zaliczka, płatności etapami), prawa autorskie i licencyjne, NDA, odpowiedzialność za wady i opóźnienia. Jasne ustalenia minimalizują spory i chronią reputację. W przypadku klientów zagranicznych należy zweryfikować status podatkowy, walutę i kursy rozliczeń, a w razie potrzeby dysponować certyfikatem rezydencji podatkowej.

Kiedy – i czy w ogóle – zakładać działalność jako freelancer?

Firma zwiększa wiarygodność w oczach wielu klientów i ułatwia formalności (faktury, długie umowy ramowe, zamówienia publiczne). Z drugiej strony to stałe koszty i dodatkowe obowiązki administracyjne. Decyzja bywa najkorzystniejsza, gdy przychody są przewidywalne, rośnie liczba zleceń wymagających faktury, a kalkulacja wskazuje, że forma B2B (w tym dobór opodatkowania i uwzględnienie kosztów) poprawia wynik netto.

Brak działalności nie oznacza braku profesjonalizmu – zwłaszcza przy pracach okazjonalnych. Wpływa jednak na dostęp do części rynków i na sposób budowania historii finansowej (np. pod kredyt). Niezależnie od formy, konieczne jest świadome podejście do ubezpieczeń, podatków, rezerwy płynności oraz dokumentowania współpracy. Dojrzała decyzja uwzględnia zarówno komfort operacyjny, jak i długofalowe bezpieczeństwo.

Podsumowanie

Freelancing bez działalności jest wykonalny dzięki umowom cywilnoprawnym i pośrednikom, ale wymaga świadomego zadbania o ubezpieczenia i przyszłą emeryturę; firma B2B rozszerza możliwości i porządkuje rozliczenia, lecz niesie koszty i obowiązki. W większości przypadków o wyborze decydują skala i regularność zleceń, preferencje klientów oraz chłodna kalkulacja całkowitych obciążeń wobec państwa w zestawieniu z prywatnymi zabezpieczeniami finansowymi. Przemyślana struktura współpracy, rzetelne umowy i konsekwentne budowanie kompetencji to fundament stabilnej kariery wolnego strzelca.